niedziela, 13 grudnia 2015

Jak się uporać z obowiązkami ?

W tym poście chce przedstawić tobie parę rad, które możesz zastosować w swojej codziennej rutynie.

Nie chcę oczywiście niczego ci narzucać czy wmuszać w ciebie jakieś moje złote rady . Chcę tylko pokazać ci co mi osobiście pomogło i dzięki czemu potrafię szybciej i lepiej wykonywać moje obowiązki :)


A wiec, obowiązki mamy rożne. Mogą być narzucone nam od rodziców lub szkoły, ale mogą to być także takie, które same sobie narzucimy. Ważne też żebyś była świadoma tego, że nie powinnyśmy za dużo ich nakładać na siebie. Wtedy może dojść dla nas do przytłoczenia ich ilością, następnie pogubimy się i pogrążymy w tym, że się z czegoś nie wywiązałyśmy - a tego oczywiście nie chcemy. Chcemy oczywiście wywiązywać się z powierzonych nam zadań oraz z dobrych ocen w szkole :)

Nie myśl sobie, że po przeczytaniu tego posta i zastosowaniu paru rad z niego od razu odmieni się twoje życie, zaczniesz dostawać tylko pozytywne oceny i wszystko będzie szło Ci po myśli. Oczywiście, że będziemy dążyć do takiego stanu ale pamiętajmy, że jesteśmy tylko ludźmi :)

 A więc zaczynamy !

1. Pisz sobie listy zadań

Warto zapisywać wszystko co mamy do zrobienia na jednej kartce, pogrupowane od najważniejszych do tych mniej ważnych. Wtedy będziesz wiedzieć co musisz zrobić. W taki sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć wszystko pod kontrolą. Z doświadczenia wiem, że wykreślenie jakiegoś punktu listy po jego wykonaniu jest wielką satysfakcją oraz motywacją do dalszego wykonywania naszych obowiązków.



-- Tutaj akurat mam wypisane lekcję --


2. Zaznaczaj zbliżające się na przykład kartkówki czy sprawdziany w kalendarzu w telefonie

W dzisiejszych czasach nie liczna część ludzi nie ma bądź nie korzysta z telefonu. Codziennie sprawdzamy, otwieramy, korzystamy z naszych telefonów. Teraz przynajmniej będziesz mieć jedną z ważniejszych rzeczy wykonywaną przez ciebie na nim niż tylko czytanie kolejnych postów na facebook'u czy instagram'ie w ciągu dnia  ;)

3.A może kalendarz tylko taki rzeczywisty ?

Warto zakupić sobie kalendarz i go prowadzić. Wtedy i listę i zbliżające się wydarzenia będziesz mieć pod ręką. A tak w ogóle to jest ich tyle do wyboru. Nie dość, że zbliża się nam nowy rok i sklepy będą nimi obładowane  ( w sumie to już są :D ) to będziesz mogła zacząć go prowadzić od samego początku roku (ja przynajmniej wolałabym zacząć go prowadzić od początku niż na przykład w środku roku ).


4. Zrób sobie sama kalendarz !

To się u mnie bardzo dobrze sprawdza. Nie mówię oczywiście tutaj o robieniu wielkich kalendarzy na cały rok. Chodzi mi tu bardziej na skoncentrowaniu na jednym miesiącu. Ja robię to tak, że dzielę kartkę na części ( pewnie domyślacie, że będą to nasze dni w trakcie miesiąca ), zapisuję kolejno w rogu jaki to będzie dzień i tyle. Kalendarz uwierzcie mi sam w pewnym momencie będzie się zapełniał. Ważne tylko, żeby wisiał on w jakimś centralnym miejscu w waszym pokoju lub domu.

-- To jest przykładowy kalendarz ;) Oczywiście nie musi tak wyglądać --

5. Karteczki samoprzylepne 

Wszędzie porozwieszane, albo przynajmniej w miejscach gdzie spędzamy najwięcej czasu będą na siebie zwracać uwagę.


* 6. Rób sobie notatki i je zachowuj 

Ten punkt tyczy się akurat szkoły lub jeżeli masz taki obowiązek to i pracy. Często mamy do przeczytania lub nauczenia się wielkie działy z danego przedmiotu. Może być to też naturalnie zastosowane nawet przy czytaniu lektury szkolnej z której mamy sporo informacji do zapamiętania.
Warto sobie robić notatki i je zostawiać na sprawdziany bądź trzymać je do egzaminu gimnazjalisty, matury, czy po prostu jakiś większych testów. Dobrze w trakcie czytania czy tam uczenia się danego działu/tematu. Najlepiej jednak jest robienie ich w trakcie na przykład odrabiania lekcji. Wtedy czas na uczenie się do sprawdzianu skracamy do tylko przypomnienia sobie z naszych notatek. Uważam, że notatka powinna być pisana skrótowo, a nie przepisywany w niej cały podręcznik z pojęciami, których nie znamy znaczenia.

Mam nadzieję, że wpis się wam podobał. Piszcie w komentarzach o czym chciałybyście następne wpisy oraz co sądzicie o tym  :)

Buziaki. 

piątek, 11 grudnia 2015

Sposoby na poprawienie humoru

Są takie dni kiedy mamy doła, nic nam się nie chce lub nie mamy ochoty na nic. 

Wiemy oczywiście, że powinnyśmy wstać z tego łóżka, w którym właśnie leżymy. 

Wiemy oczywiście, że śniadanie się samo nie zrobi oraz cała lista rzeczy, którą miałyśmy w planie danego dnia zrobić. Ja osobiście, i pewnie cała masa innych ludzi zgodzi się ze mną, że najgorszą rzeczą w tym wszystkim będzie tekst - taki klasyczny tekst, który musi paść od mamy, taty, przyjaciółki bądź od innego człowieka, który sam się prosi o to, żeby zakleić mu usta taśmą, a mianowicie :

 - wiesz, musisz wstać i to przewalczyć! Każdy człowiek ma takie dni i idzie normalnie do pracy/szkoły i musi normalnie funkcjonować.


Kiedy takie coś słyszę tylko mi się jeszcze bardziej pogarsza. Ale w tym poście nie chciałam się żalić lub rozpisywać  na ten temat. Chciałabym podzielić się moimi sposobami na poprawienie sobie humoru. Mogą wam nie pasować lub stwierdzicie, że takie coś wam nie pomoże. Może część lub przynajmniej jedna z nich w jakimś stopniu sprawi, że będziecie się lepiej czuć.

A więc zaczynamy!

 1. Dobra ciepła herbata, kawa lub czekolada.


Lubię rano, w ciągu dnia czy wieczorem wypić ciepłą herbatkę. Za każdym razem sprawia mi to dużą przyjemność i na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Kiedy trafiam właśnie na taki dzień jest to jedna z rzeczy, która wpływa po części na moje samopoczucie.



2. Smaczne jedzenie

Wyjątkowo tego dnia staram się rozpieszczać jedzeniem. Na przykład, codziennie rano na śniadanie jem owsiankę, ale TEGO dnia zrobię sobie jakąś zapiekankę, tosty z twarożkiem lub inny rarytas, którego na śniadanie nie widzę co dziennie :)

3.Spotkanie ze znajomymi, wyjście na miasto lub zakupy.

Nie ma to jak spotkanie z przyjaciółką, która nas pocieszy, obejrzy z nami film czy zajmie po prostu ten czas z nami i odwróci naszą uwagę od smutnego dnia. Wyjście na miasto ? Czemu nie ? Ja lubię (oczywiście jak jest taka możliwość ) połączyć wyjście na miasto z jakimś wypadem do kina lub na zakupy. Ale ten punkt akurat jest u mnie bardzo sporadycznie widywany.

4.Obejrzenie jakiegoś Filmu

Zawsze mam taką listę z filmami, które chciałam obejrzeć ale nie miałam nigdy czasu. Warto sobie taką tworzyć, bo kiedy mamy już ten czas to wiem jak go przyjemnie zająć.

 5. Ciasteczka, Ciasto, Muffinki

Nie chodzi mi o - idź do sklepu, nakupuj sobie ile chcesz i zjedz.
O wiele lepszą rzeczą jest samemu zrobienie takich łakoci. Zajmie nam to czas oraz będziemy się cieszyć o wiele dłużej jak będziemy już zajadać się naszymi wypiekami. 

6. Wystrój się!

Zrób sobie Makijaż nad którym spędzisz trochę dłużej niż 5 czy 10 min. Zepnij ładniej włosy i wygodnie a za razem ładnie się ubierz. Sam widok w lustrze da ci satysfakcje na sam początek dnia.

7. Zrób sobie wolne?

Nie zawsze mamy taką możliwość, ale jak już jest to czemu nie skorzystać? :)

8. Poczytaj książkę, przeglądaj gazety

Usiądź, połóż się wygodnie, zrób sobie herbatę i zagłębiaj się w nowe historie bohaterów, lub przeglądając magazyn planuj,marz lub po prostu wyobrażaj sobie siebie w jakiejś nowej części garderoby czy coś w tym stylu. Ważne żebyś była w miejscu gdzie nie będzie ludzi, albo takim gzie będziesz czuła się komfortowo.

9. Posłuchaj muzyki

10. Zrób sobie relaksującą kąpiel lub prysznic

Ten punkt jest dla mnie jednym z najważniejszych punktów tej listy. To jest właśnie to do czego dążę przez cały dzień. Jak sobie wyobrażam ciepłą kąpiel, pachnące świeczki i ciszę, w której się relaksuję.

 

 

 

Mam nadzieję, że post się podobał :) Jeżeli chciały byście aby było takich więcej to dajcie mi znać w komentarzu,

Buziaki.